Monthly Archives: Październik 2008

Nowości, czyli „niusy”

Nowa praca się zestarzała i została zastąpiona dwoma innymi.
Wróciłam na „stare śmieci”, choć się zarzekałam, że nigdy więcej. Ot, słowa na wiatr rzucane.
Brakowało mi ciepła i przytulności, jaką oferuje biblioteka, czego za nic w świecie nie znajdę w księgarni, choć niby to też praca przy książkach.
Jedna z nich jest rozkrzyczana i rozbiegana.

 

Druga za to jest uporządkowana i cicha, spokojna, niemal senna…

 

Jak długo będzie mi dane przebywać w tych miejscach, to się jeszcze zobaczy. Wszystko się może zdarzyć…

Dodaj komentarz

Filed under praca zawodowa