Monthly Archives: Październik 2007

Odnowienie wiary…

… w ludzi.

Wieczór… ciemno, mglisto, chłodno.
Przystanek autobusowy. My i kilka innych osób.
Ciche rozmowy tłumi mgła.
Z parkingu na przeciw wyjeżdża jeden z samochodów: białe Audi 100. Kierowca zdawał się nas wołać… Zrzuciliśmy to na karb przywidzenia… ciemno, mgliście…
Białe Audi 100 zatrzymało się w zatoczce tuż przed nami. Drzwi uchyliły się, a z wnętrza auta padły słowa kierowcy:
– Jedziecie państwo do K…? Podrzucę, bo też tam jadę.
Spojrzeliśmy po sobie zdziwieni, przeszukując przy okazji wszystkie pliki pamięci w naszych mózgach. Rysopis nie był nam znany.
– Wyście pomogli mnie – kontynuował kierowca, wprowadzając nas w coraz większe zdziwienie – to i ja pomogę Wam. Proszę, wsiadajcie.
Z pewną taką nieśmiałością, zajęliśmy miejsca w samochodzie.
Okazało się, iż Pan nas z kimś pomylił, mimo to jednak dowiózł nas w pobliże miejsca zamieszkania.

Chciałabym tu, na forum podziękować owemu miłemu Nieznajomemu za tę pomoc.

Doprawdy, są jeszcze na tym świecie ludzie prawdziwie uczynni!

Dodaj komentarz

Filed under życie